Miasteczko położone nad brzegiem morza, u stóp skalistego masywu Rocca, często bywa nazywane drugą Taorminą i jest uważane za najpiękniejszy kąpieliskowy kurort na całej Sycylii.. Piękne, chociaż żwirowo-piaszczyste plaże zachęcają do wypoczynku a morze kusi pięknym błękitem i przyjazną temperaturą.
Założone w IV wieku p.n.e. słynie przede wszystkim z katedry. Powodem dla którego w takiej małej wówczas wiosce rybackiej powstał jeden z najwspanialszych sycylijskich kościołów było wypełnienie ślubów złożonych przez króla Rogera II. Katedrę kazał wznieść w podzięce za ocalenie z szalejącego sztormu, który go spotkał podczas podróży morskiej. Katedrę budowano w XII - XIII wieku, i nie ukończono jej przed śmiercią króla, toteż nie mógł tu być, zgodnie ze swoim życzeniem, pochowany.
W katedrze znajdują się najstarsze na wyspie mozaiki i znane już z innych kościołów oblicze Chrystusa Pankratora.
Pomimo swojej popularności, licznych hoteli i turystów Cefalu zachowało dawny klimat. Cieszą oko piękne uliczki, stylowe zaułki.
A to arabska pralnia. Część koryt do prania wykuto w skale. Wodę dostarcza źródełko bijące od czasów starożytnych.
I to już koniec zwiedzania Sycylii. Reszta pobytu to już tylko leniuchowanie na plaży. Po takim maratonie trzeba było odpocząć.
Druga Taormina ?
OdpowiedzUsuńTo warto obejrzeć...
I klimat tam cieplejszy niż u nas :-)))
Swietne zdjecia! Chętnie bym tam pojechała :)zapraszam do siebie. Co powiesz na wspolna obserwacje? patyskaa.blogspot.be
OdpowiedzUsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie wąskie uliczki i zaułki.
Pozdrawiam serdecznie.
Łaaaał, kiedyś też się tam wybiorę :) Obserwuję i zapraszam na mojego bloga :)
OdpowiedzUsuń