8 września 2012

Wyruszam

Kiedy wyruszam w podróż, zapominam o miejscu, z którego przybyłam. Nie zabieram rozmów ani zdarzeń, przyzwyczajeń ani ulubionych przekąsek. Czuję się jak skoczek na szczycie niebotycznej trampoliny, który wie tylko tyle, że w dole znajduje się ocean na tyle głęboki, że może do niego wskoczyć.
Nabieram więc powietrza w płuca i czuję drżenie na całej skórze. tak działa podróżniczy eliksir. Czuję go w każdej komórce ciała.
Tak  Beata Pawlikowska opisuje swoje odczucia w książce 'Blondynka w Chinach'.

 
Ja też wyruszam już w tę moją podróż do Chin.
Nie, nie zapomnę skąd przybyłam,  ale 'reisefieber' już mnie ogarnęła.  Nabieram więc powietrza ...i jadę.
Jadę zobaczyć, co jest za tym chińskim murem.

Życzcie mi powodzenia.        
       

8 komentarzy:

  1. Przeżyj Piękną przygodę, wracaj cała , zdrowa i szczęśliwa. POWODZENIA

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również życzę niezapomnianych wrażeń!

    OdpowiedzUsuń
  3. Klik dobry:)
    Powodzenia! Powodzenia! Powodzenia! Wracaj po brzegi przepełniona wrażeniami.

    Szczęśliwej podróży:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Klik dobry:)
    Powodzenia! Powodzenia! Powodzenia! Wracaj po brzegi przepełniona wrażeniami.

    Szczęśliwej podróży:)

    alElla

    OdpowiedzUsuń
  5. Twój blog uznaje mnie za spam, buuuu...
    Dlatego piszę, jako "anonim".

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkim dziękuję, przy takiej ilości życzeń na pewno się powiedzie.
    A dlaczego blog 'odrzuca' moich gości? Doprawdy nie wiem, ale ja zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Próba techniczna.

    Dziękuję za "odspamienie" mnie. Ciekawe, czy pomogło.

    Jeszcze jakby tych kodów, których nie można odczytać nie było... Zabierają tak wiele czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pomogło, dodałam 'ręcznie'. Może coś u Ciebie?
      A te kody obrazkowe mają właśnie ograniczyć ilość spamu. Widocznie pracują ponad normę. Przetestuję to, ale już po powrocie ;)

      Usuń