19 lipca 2015

Budapeszt - Parlament

Parlament
Bardzo charakterystyczna budowla, chyba najbardziej kojarząca się ze stolicą Węgier.
Położony nad brzegiem Dunaju, przy placu Kossutha w Peszcie, okazały neogotycki-neobarokowy budynek jest dzisiaj siedzibą węgierskiego parlamentu.
Gmach powstał pod koniec XIX wieku, w czasach  gdy Węgry stanowiły połowę cesarstwa Habsburgów. Gigantyczne rozmiary - 268 m długości i 118 m szerokości - oraz przepych budowli były efektem zamierzonym. Odzwierciedlały poczucie potęgi i dumę z tysiącletniej historii. Budynek jest nawet nieco większy od londyńskiego parlamentu, jego olbrzymia kopuła wznosi się na wysokość  96 metrów.
Budynek zdobi 88 posągów różnych postaci historycznych i mnóstwo wieżyczek, dzięki czemu bryła parlamentu nabiera lekkości.




Budowla szczególnie pięknie prezentuje się od strony rzeki, co miałam okazję stwierdzić podczas wycieczki statkiem po Dunaju.
Pomieszczenia parlamentu skupione są wokół dziesięciu dziedzińców,  połączonych schodami i klatkami schodowymi o długości 20 km.
W Sali Kopułowej parlamentu prezentowane są narodowe relikwia Węgier, insygnia królewskie - korona św.Stefana, płaszcz koronacyjny, jabłko i szczerbiec. Po zawierusze wojennej powróciły do kraju w 1978 roku.

Parlament
Warta przed parlamentem

Parlament




































I na koniec parlament w wersji 'na słodko' . Wykonany z kolorowej  masy marcepanowej znajduje się, obok innych budowli i figur, w Muzeum Marcepanu. Muzeum znajduje się w hotelu Hilton na Wzgórzu Zamkowym, obok Baszty Rybackiej.

Marcepanowy parlament

5 komentarzy:

  1. Chętnie bym pojechała na Węgry, nigdy nie byłam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To całkiem niedaleko. Na pewno uda Ci się tam pojechać :)

      Usuń
  2. Świetna. Wybieram się tam niedługo i mam nadzieję, ze reszta miasta również będzie ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Typowe Must See, które prezentuje się pięknie, a np. nocne pocztówki z tym budynkiem zawsze mnie zachwycają :)

    OdpowiedzUsuń
  4. muzeum marcepanu? to brzmi prawie tak wspaniale jak muzeum czekolady! :) z chęcią bym tam zajrzała. a ten budynek parlamentu jest faktycznie piękny.

    OdpowiedzUsuń