30 sierpnia 2015

Zamek w Niepołomicach

Jak wspomniałam w poprzednim poście początki królewskiej siedziby w Niepołomicach wiążą się z osobą Kazimierza Wielkiego. Wzniósł on na skraju Puszczy Niepołomickiej w połowie XIV wieku zamek o charakterze obronnym.
Wyruszano z niego także na wyprawy myśliwskie do pobliskiej Puszczy. Często bywał tu również Władysław Jagiełło, który przedkładał spokojne Niepołomice nad leżący nieopodal Kraków. Tutaj świętował swoje wielkie zwycięstwo nad Krzyżakami pod Grunwaldem.
Zygmunt I Stary gruntownie zamek przebudował, nadając mu formę czworoboku z dziedzińcem wewnętrznym. Był schronieniem dla dworu królewskiego w okresie panującej w Krakowie epidemii.     
              

W XVI wieku, po pożarze, z inicjatywy Zygmunta Augusta, średniowieczną budowlę przekształcono w renesansową rezydencję, jedną z najpiękniejszych w ówczesnej Rzeczypospolitej. A zasługą królowej Bony były ogrody włoskie, które w jakimś stopniu można oglądać i dzisiaj. Kolejni królowie często zaglądali do Niepołomic, które stały się ich ulubionym miejscem wypoczynku. Odbywały się też tu zjazdy koronne, przyjmowano zagraniczne poselstwa, decydowano o sprawach ważnych dla kraju.

Kres świetności zamku nastał w XVII wieku wraz z najazdem szwedzkim, którzy w pomieszczeniach zamku urządzili magazyn. A w XVIII wieku, po pierwszym rozbiorze Polski Austriacy przekształcili zamek w koszary.



Pomnik Kazimierza Wielkiego





















Kompleksowa rewaloryzacja zamku rozpoczęła się u schyłku XX wieku, a jej efekty możemy dzisiaj podziwiać.

Zamek ma kształt czworokątnej budowli otaczającej wewnętrzny  dziedziniec. Jego surowa, zwarta zabudowa nie wywiera wielkiego wrażenia. Dopiero po wejściu na dziedziniec otoczony piętrowymi krużgankami możemy docenić jego piękno. Krużganki pierwotnie prezentowały się jeszcze okazalej, gdyż posiadały jeszcze jedną kondygnację  na której mieściły się  reprezentacyjne apartamentu królewskie. Po pożarze który wybuchł  ok. 1800 roku zostały jednak rozebrane.
































Obecnie część zamkowych komnat zajmuje Muzeum Niepołomickie, które w nawiązaniu do tradycji królewskich polowań prezentuje trofea myśliwskie i broń myśliwską. Zobaczyć tu można  nie tylko nasze, rodzime zwierzęta zamieszkujące kiedyś Puszczę Niepołomicką,  ale także zwierzęta całkiem egzotyczne, afrykańskie zebry czy żyrafy, a także misia z dalekiej północy.


















Swoją ekspozycję ma tutaj również Muzeum Narodowe z Krakowa, które prezentuje obrazy i rzeźby naszych XIX-wiecznych artystów m.in. Malczewskiego, Gierymskiego, Witkiewicza, Wyczółkowskiego.

 

















Zamek prowadzi też działalność komercyjną. Jest tu hotel  i restauracja. Można wziąć ślub i urządzić wesele.

 U podnóża Zamku rozciąga się niewielka Osada Podegrodzie, stanowiąca swoistego rodzaju  mini skansen. Znajduje się tutaj kilka zabytkowych, liczących ponad  100 lat, drewnianych chat z okolic Niepołomic. Także stara kuźnia i stylowe ule. Niestety, całość ogrodzona i zamknięta  nie była dostępna.










2 komentarze:

  1. Zamek wygląda rewelacyjnie :) Z chęcią bym go zwiedziła

    OdpowiedzUsuń
  2. Niektórzy porównują go do Wawelu. Alle chyba trochę mu brakuje co nie znaczy, że nie jest ładny i wart odwiedzenia.

    OdpowiedzUsuń