
Zygmunt I Stary gruntownie zamek przebudował, nadając mu formę czworoboku z dziedzińcem wewnętrznym. Był schronieniem dla dworu królewskiego w okresie panującej w Krakowie epidemii.
Kres świetności zamku nastał w XVII wieku wraz z najazdem szwedzkim, którzy w pomieszczeniach zamku urządzili magazyn. A w XVIII wieku, po pierwszym rozbiorze Polski Austriacy przekształcili zamek w koszary.
Pomnik Kazimierza Wielkiego |
Kompleksowa rewaloryzacja zamku rozpoczęła się u schyłku XX wieku, a jej efekty możemy dzisiaj podziwiać.
Zamek ma kształt czworokątnej budowli otaczającej wewnętrzny dziedziniec. Jego surowa, zwarta zabudowa nie wywiera wielkiego wrażenia. Dopiero po wejściu na dziedziniec otoczony piętrowymi krużgankami możemy docenić jego piękno. Krużganki pierwotnie prezentowały się jeszcze okazalej, gdyż posiadały jeszcze jedną kondygnację na której mieściły się reprezentacyjne apartamentu królewskie. Po pożarze który wybuchł ok. 1800 roku zostały jednak rozebrane.
Obecnie część zamkowych komnat zajmuje Muzeum Niepołomickie, które w nawiązaniu do tradycji królewskich polowań prezentuje trofea myśliwskie i broń myśliwską. Zobaczyć tu można nie tylko nasze, rodzime zwierzęta zamieszkujące kiedyś Puszczę Niepołomicką, ale także zwierzęta całkiem egzotyczne, afrykańskie zebry czy żyrafy, a także misia z dalekiej północy.
Swoją ekspozycję ma tutaj również Muzeum Narodowe z Krakowa, które prezentuje obrazy i rzeźby naszych XIX-wiecznych artystów m.in. Malczewskiego, Gierymskiego, Witkiewicza, Wyczółkowskiego.
Zamek prowadzi też działalność komercyjną. Jest tu hotel i restauracja. Można wziąć ślub i urządzić wesele.
U podnóża Zamku rozciąga się niewielka Osada Podegrodzie, stanowiąca swoistego rodzaju mini skansen. Znajduje się tutaj kilka zabytkowych, liczących ponad 100 lat, drewnianych chat z okolic Niepołomic. Także stara kuźnia i stylowe ule. Niestety, całość ogrodzona i zamknięta nie była dostępna.
Zamek wygląda rewelacyjnie :) Z chęcią bym go zwiedziła
OdpowiedzUsuńNiektórzy porównują go do Wawelu. Alle chyba trochę mu brakuje co nie znaczy, że nie jest ładny i wart odwiedzenia.
OdpowiedzUsuń