11 października 2013

Migawki z Nowego Jorku

Będąc tak krótko w Nowym Jorku, siłą rzeczy zwiedzamy tylko najbardziej charakterystyczne jego miejsca. 
Więc na zakończenie opisu wycieczki po tym mieście  kilka migawek z miejsc, które jeszcze udało się zobaczyć.


Wall Street 
Najsłynniejsza ulica finansowej dzielnicy Nowego Jorku, znana z nazwy chyba każdemu.
Położona na linii wschód-zachód, nazwana tak od muru obronnego, a właściwie drewnianej palisady, mającego powstrzymać Brytyjczyków od inwazji na miasto. Jednak to się nie udało, a po zajęciu miasta przez Brytyjczyków mur był nadal umacniany, tym razem w obawie przed Indianami. W mieście są jeszcze widoczne jego fragmenty.
Firmy działające na Wall Street to głównie firmy finansowe.  Większość tutejszych pracowników to prawnicy, księgowi małych i średnich firm, a okoliczne biznesy zajmują się zaopatrywaniem ich i żywieniem. Ale znajdziemy tu również budowle mające związek z historią Stanów Zjednoczonych. 

No i tę rzeźbę.

Szarżujący Byk
W świecie inwestorów byk oznacza hossę, pomyślność finansową (jego przeciwieństwem jest niedźwiedź symbolizujący bessę). Rzeźba ta, autorstwa Arturo Di Modica, została postawiona podobno bez zgody władz miasta. Pierwotnie stała przed budynkiem giełdy, a potem została przeniesiona w obecne miejsce przy Wall Street. Tak zżyła się z panoramą ulicy, że dzisiaj nikt nie wyobraża sobie jej usunięcia. Jest jej swoistą maskotką przy której licznie fotografują się turyści. A dotknięcie miejsc, hm... intymnych byka podobno przynosi szczęście w dziedzinie finansów.
                                                                    


Federall Hall
Pierwotny budynek wybudowano w 1700 r. jako City Hall czyli miejski ratusz.
W miejscu tym po raz pierwszy zebrał się Kongres Stanów Zjednoczonych. Tutaj ratyfikowano pierwsze 10 poprawek do konstytucji. I także tutaj, w 1789 r., zaprzysiężono Georga Washingtona na pierwszego prezydenta kraju. Przypomina o tym jego pomnik stojący na schodach budynku, podobno dokładnie tam, gdzie odbyła się ceremonia. Obecna budowla - ukończona w 1842 r. - posiada status narodowego pomnika historii i w całości jest poświęcona właśnie Jerzemu Waszyngtonowi i pierwszym członkom kongresu.


  
Giełda Papierów Wartościowych
Nowojorska Giełda Papierów Wartościowych /New York Stock Exchange/ mieści się w budynku postawionym  na początku XX w.  Za początek giełdy przyjmuje się rok 1792, kiedy to 24 brokerów zaczęło handlować akcjami na chodniku pod drzewem przy 82 Wall Street.
Dzisiaj, na parkietach giełdy, obraca się dziennie miliardami dolarów.



Trinity Church
Kościół Trójcy Świętej został ufundowany przez anglikanów u schyłku XVII w. Dwukrotnie zniszczony, wskutek pożaru oraz gwałtownych opadów śniegu, w obecnej postaci, w stylu neogotyckim, został odbudowany w 1846 r.
Do wnętrza prowadzą ozdobione scenami z Biblii drzwi z brązu. Na przykościelnym cmentarzu spoczywa wiele osób zasłużonych dla historii Stanów Zjednoczonych.
Jeśli ktoś zna film Skarb Narodów, to tytułowy skarb był właśnie ukryty w podziemiach tego kościoła.


Intrepid Sea
Po udziale w II wojnie światowej oraz wojnie koreańskiej i wietnamskiej , lotniskowiec U.S.S. Intrepid znalazł swoje miejsce przy nabrzeżu 86 i został przekształcony w muzeum. Muzeum poświęcone osiągnięciom techniki w żegludze, lotnictwie a nawet w kosmosie. Na jego pokładzie znajdują się eksponaty w postaci samolotów bojowych, pasażerskiego odrzutowca Concorde a także pierwszy amerykański prom kosmiczny Enterprise. Wydaje się, że eksponaty 'kosmiczne' nie mają związku z okrętem bojowym, jednak mają znaczenie dla jego historii. Intrepid brał udział w kilku misjach kosmicznych jako statek ratowniczy.

                                                  
Times Square
Skrzyżowanie Broadwayu i 7th Avenue, centrum nowojorskiej dzielnicy teatralnej, oświetlone nocą neonami reklam i teatrów, jest miejscem nieustannej rozrywki. Ma się wrażenie, że to skrzyżowanie wszystkich dróg świata. Kiedyś niebezpieczne miejsce, plac poza obrębem cywilizacji, dziś przyciąga miliony turystów. W każdą noc sylwestrową obserwują spadanie kryształowej kuli na jednym z gmachów, oznaczające początek kolejnego roku.

 


Nowy Jork nigdy nie śpi. My tak, bo jutro dalsza podróż.

4 komentarze:

  1. za duże, za dużo ludzi, za ruchliwe, za....
    pozdrawiam Dzikus ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wszyscy to lubią. Mnie też trudno byłoby się przyzwyczaić chociaż mieszkam w dużym mieście. Ale już moja córka, która spędziła w NY więcej czasu, stwierdziła, że mogłaby tam mieszkać. Dziękuję za wizytę i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę wspaniałej wycieczki. To musi byc niesamowite doznanie.
    Gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napewno kiedyś będzie okazja, abyś zobaczyła NY. Dziękuję za odwiedziny.

      Usuń