3 lipca 2015

Wiedeń - Pałac Schönbrunn

Pałac - główna fasada
I kolejna cesarska posiadłość.
Pałac Schönbrunn to dawna letnia rezydencja rodziny cesarskiej. Uchodzi za  jeden z najpiękniejszych budynków w stylu barokowym w Europie. Żona cesarza Ferdynanda II zleciła w 1642 roku budowę letniego pałacu na terenie będącym od 1569 roku w posiadaniu dynastii Habsburgów. Wtedy też po raz pierwszy nazwała budynek 'Schönbrunn'. Nazwa pochodzi od źródła, które cesarz Maciej II odkrył w 1619 roku podczas polowania. 'Piękne źródło' - Schöner Brunnen - zaopatrywało pałac w wodę aż do końca XVIII wieku i nadało nazwę kompleksowi. Pałac i ogród, budowane po oblężeniu tureckim od roku 1696, zostały całkowicie przekształcone za panowania Marii Teresy po roku 1743. Największą część roku Habsburgowie spędzali właśnie w tym pałacu, w niezliczonych komnatach, potrzebnych licznej rodzinie cesarskiej.
 


Pocztówka - we wnętrzach pałacu nie wolno fotografować.
W roku 1830 urodził się tu cesarz Franciszek Józef, który poślubił piękną Sisi i którego panowanie przypada na lata 1848-1916. Monarcha spędził ostatnie lata swojego życia wyłącznie w pałacu, który już 2 lata po zgonie cesarza przeszedł w ręce administracji właśnie powstałej młodej republiki.
 

Pałac ma 1441 komnat, z czego 45 udostępniono zwiedzającym. Wnętrza utrzymane są w stylu rokoko (białe powierzchnie z ornamentami pozłacanymi 14-karatowym złotem) i ozdobione czeskimi lustrami kryształowymi i piecami fajansowymi.
Komnaty mieszkalne i gabinety cesarza Franciszka Józefa są skromne i proste. Bardziej okazale prezentują się sale reprezentacyjne i pokoje gościnne. W jednej z sal, Sali Lustrzanej koncertował Mozart jako sześcioletnie cudowne dziecko.


Miałam okazję zwiedzić te 45 dostępnych sal. Oczywiście są piękne i ciekawe, ale... Ale narzucone tempo zwiedzania, na salę przypada chyba 1 minuta, tłumy zwiedzających, upał i słaba wentylacja komnat sprawiły, że już po kilku salach zwiedzanie stało się męczące i monotonne. Ale nie odradzam, niech każdy sam oceni jeśli będzie miał okazję.

Po trudach zwiedzania wnętrz pałacowych można odpocząć w ogrodach  Schönbrunn. Odpocząć lub podjąć kolejny trud zwiedzania. A jest gdzie spacerować bo łączna długość alejek wynosi 30 km.

Pałac - główna fasada
Pałac - fasada boczna, widziany od strony ogrodów
Glorietta - neoklasycystyczny łuk triumfalny wybudowany w 1775 r.
 za rządów cesarza Józefa i cesarzowej Marii Teresy,
jako pomnik wojny sprawiedliwej, która doprowadziła do pokoju 









Ogrody pałacowe



4 komentarze:

  1. Krystyno, to Schonbrunn zwiedzałaś z przewodnikiem? A można samemu? Z tego, co mi się wydaje, to chyba jest taka możliwość, my z mamą nie chciałyśmy właśnie spacerować po komnatach z przewodnikiem, bo wiadomo, to tempo... Myślałyśmy o tym, aby skorzystać z tych słuchawkowych przewodników. :)
    Chociaż pewnie i tak bardziej zachwycające są ogrody. ;)
    W apartamentach królewskich w Sztokholmie też nie wolno fotografować... Więc tu mnie akurat nie zaskoczyłaś. Ale pocztówka aż kipi przepychem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja chciałabym w sumie zobaczyć pałac jedynie z zewnątrz, no i te ogrody oczywiście. W sumie na pewno nie z przewodnikiem, a podczas swojego życia tylko raz trafiłam na panią przewodnik, która bardzo ciekawie opowiadała i chyba dlatego jakoś nie do końca lubię tę formę zwiedzania. W sumie muszę poczytać ile kosztuje wstęp i w jakiej formie on właśnie obowiązuje - czy np. da się wykupić wejście tylko do ogrodów, bez zwiedzania wewnątrz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zwiedzałam z przewodnikiem i do tego mieliśmy słuchawki, jak zresztą na całej wycieczce /Tour Guide/. Pałac też można zwiedzać indywidualnie z elektronicznym przewodnikiem Audio Guide. To może lepsza opcja, ale o tej porze roku tłumów i tak nie da uniknąć. Bilety przydzielane są na konkretną godzinę i na bramkach trzeba być co do minuty.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe miejsce, które trzeba zobaczyć zimą i latem :)

    OdpowiedzUsuń