28 czerwca 2011
25 czerwca 2011
Dzień 15 - Saguaro i Yuma
Opuszczając
Tucson kierujemy się do Parku Narodowego Saguaro, którego dwie części
umiejscowione są po obu stronach miasta. Park Saguaro jest z kolei
częścią pustyni Sonora.
Pustynia Sonora to rozległy obszar obejmujący swym zasięgiem południową Arizonę i część Kalifornii, a jej dolna część leży w Meksyku. W Stanach w jej obrębie leżą takie miasta jak Phoenix, Tucson, Yuma. Najbardziej unikatowe cechy pustyni chroni m.in. park Suguaro. Symbolem parku jest wielki kaktus kandelabrowy zwany Suguaro. Kaktusy te wraz z powstaniem Parku Narodowego w 1933 r. znalazły się pod ochroną. Kaktus Suguaro jest odporny na znaczne wahania temperatury, wytrzymuje upały sięgające w lecie do 40oC i występujące w zimie przymrozki. Kaktus ten żyje ok. 175-200 lat.
Pustynia Sonora to rozległy obszar obejmujący swym zasięgiem południową Arizonę i część Kalifornii, a jej dolna część leży w Meksyku. W Stanach w jej obrębie leżą takie miasta jak Phoenix, Tucson, Yuma. Najbardziej unikatowe cechy pustyni chroni m.in. park Suguaro. Symbolem parku jest wielki kaktus kandelabrowy zwany Suguaro. Kaktusy te wraz z powstaniem Parku Narodowego w 1933 r. znalazły się pod ochroną. Kaktus Suguaro jest odporny na znaczne wahania temperatury, wytrzymuje upały sięgające w lecie do 40oC i występujące w zimie przymrozki. Kaktus ten żyje ok. 175-200 lat.
22 czerwca 2011
Dzień 14 - San Xavier i Tombstone
Około
pół godziny jazdy na południe od Tucson, gdzie dziś nocowaliśmy,
znajduje się misja hiszpańska San Xavier. Misja została utworzona w 1692
r. przez Jezuitę Ojca Kino, a w 1768 r. kontrolę nad nią przejęli
Franciszkanie. Niedługo potem kościół został zniszczony przez Indian. W
1783 r. misja została odbudowana pod kierunkiem Ojców Franciszkanów w
miejscu oddalonym o ok. 2 mile od pierwotnej lokalizacji. San
Xavier został nazwany "Kaplicą Sykstyńską Nowego Świata", a ci sami
artyści z Włoch, którzy pracowali nad Kaplicą Sykstyńską przybyli do San
Xavier, aby pomóc w przywróceniu jej wnętrzu oryginalnego blasku.
Ceglane mury misji mają w niektórych miejscach prawie 2 metry grubości i
są pokryte wapieniem na bazie gipsu, który zawierał sok z opuncji
kaktusa.
Pomimo, że minęło już ponad dwieście lat historii San Xavier , to Franciszkanie nadal sprawują posługę na terenie misji. San Xavier czynna jest codziennie dla turystów i pielgrzymek katolickich. Na dużym placu przed kościołem, na rozstawionych straganach można zjeść oryginalne dania serwowane przez miejscową ludność.
Pomimo, że minęło już ponad dwieście lat historii San Xavier , to Franciszkanie nadal sprawują posługę na terenie misji. San Xavier czynna jest codziennie dla turystów i pielgrzymek katolickich. Na dużym placu przed kościołem, na rozstawionych straganach można zjeść oryginalne dania serwowane przez miejscową ludność.
19 czerwca 2011
Dzień 13 - Flagstaff, Sedona i Phoenix
Dzisiejszą
noc spędziliśmy we Flagstaff. To niewielkie miasto leży na wysokości
2100 m w górach San Francisco, najwyższym łańcuchu górskim w Stanie
Arizona. Najwyższy szczyt - Humprey Peak, położony niedaleko miasta ma
3850 m wysokości. Jego ośnieżony wierzchołek jest dobrze widoczny.
Przez miasto przebiega także historyczna droga - Route 66. Droga ta została otwarta w 1926 r., liczyła 2448 mil /3939 km/ i łączyła Chicago z Los Angeles. Dzisiaj istnieje we fragmentach, a jej odcinki w 2005 r. zostały uznane za narodową drogę krajobrazową o nazwie Historic Route 66. Jeden z takich odcinków przebiega przez Flagstaff.
Przez miasto przebiega także historyczna droga - Route 66. Droga ta została otwarta w 1926 r., liczyła 2448 mil /3939 km/ i łączyła Chicago z Los Angeles. Dzisiaj istnieje we fragmentach, a jej odcinki w 2005 r. zostały uznane za narodową drogę krajobrazową o nazwie Historic Route 66. Jeden z takich odcinków przebiega przez Flagstaff.
17 czerwca 2011
Dzień 12 - Grand Canyon
Dzisiaj
opuszczamy Page . Jedziemy zobaczyć to, co dla jednych jest największym
cudem przyrody na naszej planecie a dla innych wielkim objawieniem. To
Wielki Kanion. Ciekawe będzie też skonfrontowanie wrażeń wyniesionych z
wizyty w jego zachodniej części z tym, co zobaczymy dzisiaj.
Wielki
Kanion jest gigantycznym jarem wyrzeźbionym przez rzekę Kolorado. Ma
445 km długości i ponad1600 m głębokości, a okoliczne góry wznoszą się
na wysokość 2800 m n.p.m. Kanion powstał wiele milionów lat temu. Zaczął
się tworzyć w części zachodniej obecnego przebiegu, potem ukształtowała
się część wschodnia. Rzeka Kolorado rozcięła płytę zbudowaną z poziomo
zalegających warstw skał osadowych aż do podłoża utworzonego z granitów i
łupków krystalicznych. Dlatego też na jego zboczach widoczny jest
pełny przekrój geologiczny poszczególnych epok z liczącej miliony lat
historii Ziemi. Poszczególne formacje skalne umieszczone są jedna na
drugiej. Każda warstwa zachowuje własny kolor, przez co kanion mieni się
barwami. Przeważa czerwona barwa skał. W głębi kanionu płynie rzeka
Kolorado kontynuując swoje dzieło. Czy rzeka jest jedynym czynnikiem,
który przyczynił się do powstania Wielkiego Kanionu? Nie wiadomo. Wielu
geologów nadal się o to spiera.
14 czerwca 2011
Dzień 11 - Monument Valley
W Page spędzimy 2 noce. Nie trzeba więc rano pakować bagaży. Jedziemy do Doliny Monumentów.
Dolina
Monumentów nie jest parkiem narodowym lecz tylko Rezerwatem Plemiennym
Indian Nawahów /Navajo/ o powierzchni 121 km2. To największy w USA
rezerwat Indian, praktycznie oddzielne państwo. Indianie mają własne
prawo, policję i oczywiście język, który podczas drugiej wojny światowej
był używany do szyfrowania tajnych depesz i ten szyfr przez nikogo nie
został złamany.
Dolina jest jednym z najbardziej widowiskowych miejsc na Ziemi. Słynie z tego, że tworzyła scenerię wielu westernów. Z niemal zupełnie płaskiej równiny, pokrytej często sypkimi piaskami, wznoszą się potężne skalne formacje zwane ostańcami, jakby skalne wieże. Każdy z takich ostańców ma w Dolinie Monumentów swoją własną nazwę. Jest Wielki Wódz i Grobowiec Brighama i Trzy Siostry a nawet Rękawiczki. Dominuje kolor czerwony. Czerwone są nie tylko skały ale także wszechobecny pył pokrywający dolinę.
Latem panują tutaj mordercze upały, zimą mróz i śnieg pokrywa dolinę. Trudne miejsce do życia roślin i zwierząt.
Indianie przez wieki przystosowywali się do życia w tych niekorzystnych warunkach.. Ale dawny sposób życia z rozwojem cywilizacji uległ zmianie – niezmienne jest tylko piękno tego krajobrazu.
Dolina jest jednym z najbardziej widowiskowych miejsc na Ziemi. Słynie z tego, że tworzyła scenerię wielu westernów. Z niemal zupełnie płaskiej równiny, pokrytej często sypkimi piaskami, wznoszą się potężne skalne formacje zwane ostańcami, jakby skalne wieże. Każdy z takich ostańców ma w Dolinie Monumentów swoją własną nazwę. Jest Wielki Wódz i Grobowiec Brighama i Trzy Siostry a nawet Rękawiczki. Dominuje kolor czerwony. Czerwone są nie tylko skały ale także wszechobecny pył pokrywający dolinę.
Latem panują tutaj mordercze upały, zimą mróz i śnieg pokrywa dolinę. Trudne miejsce do życia roślin i zwierząt.
Indianie przez wieki przystosowywali się do życia w tych niekorzystnych warunkach.. Ale dawny sposób życia z rozwojem cywilizacji uległ zmianie – niezmienne jest tylko piękno tego krajobrazu.
12 czerwca 2011
Dzień 10 - Zion, Red Canyon i Bryce Canyon
Dzisiejszego
ranka powitały nas opady śniegu z deszczem i temperatura bliska 0oC.
Jedziemy do Parku Narodowego Bryce Canyon. Po drodze opady śniegu
nasilają się, widzimy pracujący pług śnieżny i okazuje się, że droga
którą wybraliśmy, z powodu opadów śniegu została zamknięta.
10 czerwca 2011
Dzień 9 - Cathedral Gorge
Rano wyruszamy do parku stanowego Cathedral Gorge położonego 165 mil na północny-wschód od Las Vegas.
Po drodze zatrzymujemy się w małym miasteczku Caliente położonym w pięknej okolicy. Znajdują się tutaj gorące źródła mineralne. Samo miasteczko liczy niewiele ponad 1000 mieszkańców. Oglądamy zabytkowy dworzec kolejowy z 1923 r. Obecnie tutaj znajduje się muzeum, ale także mają swoją siedzibę biura, ośrodek kultury i hotel.

Po drodze zatrzymujemy się w małym miasteczku Caliente położonym w pięknej okolicy. Znajdują się tutaj gorące źródła mineralne. Samo miasteczko liczy niewiele ponad 1000 mieszkańców. Oglądamy zabytkowy dworzec kolejowy z 1923 r. Obecnie tutaj znajduje się muzeum, ale także mają swoją siedzibę biura, ośrodek kultury i hotel.
9 czerwca 2011
Las Vegas
To
półmilionowe miasto znane jest głównie z hazardu i innych rozrywek.
Najbardziej znane kasyna znajdują się przy Las Vegas Boulevard,
7-kilometrowym odcinku zwanym ‘The Strip”. Przy kasynach położone są
restauracje, parki rozrywki, obiekty sportowe, galerie sztuki. Każdy
znajdzie coś dla siebie. Hotele i kasyna swoją architekturą nawiązują do
różnych miast i budowli świata. Możemy tutaj zobaczyć replikę wieży
Eiffla, egipskiej piramidy czy pływające weneckie gondole.
Niedaleko
miasta znajdują się: poligon atomowy, baza lotnictwa strategicznego ze
składem broni nuklearnej oraz słynna Strefa 51- tajny ośrodek badawczy
amerykańskiego lotnictwa wojskowego.
Siłą
rzeczy, z powodu braku czasu, nasze zwiedzanie Las Vegas jest krótkie i
powierzchowne. Spędziliśmy tutaj co prawda dwie noce, ale dzień
poświęciliśmy na dodatkową wycieczkę. W pierwszy wieczór podziwialiśmy
panoramę miasta nocą, z wieży widokowej hotelu w którym zatrzymaliśmy
się.
8 czerwca 2011
Dzień 8 - Grand Canyon West
Dzisiejszy
dzień, z założenia, miał być dniem przeznaczonym na odpoczynek, który
mieliśmy spędzić w Las Vegas. Część grupy wybrała taki wariant, ja i
pozostali zdecydowaliśmy się na dodatkową wycieczkę do zachodniej części
Wielkiego Kanionu.
Ta część Wielkiego Kanionu nie leży w obrębie Parku Narodowego i nie podlega rządowi amerykańskiemu. Znajduje się na terenie rezerwatu Indian Hualapai. Jest rzadziej odwiedzana przez turystów i zapewnie dla ich przyciągnięcia wybudowano tu w 2007 r. szklaną platformę widokową - Skywalk. I właśnie chęć jej zobaczenie, w głównej mierze, skłoniła nas do tej wycieczki.
Wyjeżdżamy
rano, na szczęście nie trzeba pakować bagaży, bo na nocleg wracamy do
Las Vegas. Po ok. 2,5 godzinie jazdy docieramy na miejsce. Na chwilę
opuszczamy Nevadę i przybywamy do Arizony. Na miejscu okazuje się, że
cały pobyt i zwiedzanie jest z góry zaplanowane i zorganizowane. Za
"jedyne" 88 dolarów wykupujemy karnet obejmujący wstęp na trasę
turystyczną, transport autokarem między poszczególnymi punktami, wstęp
na platformę i posiłek. Mamy wrażenie, że jesteśmy w jakimś ośrodku
turystycznym, a nie nad dzikim kanionem.
Sama platforma ma kształt podkowy wystającej ponad 20 m od krawędzi urwiska, które opada pionowo w dół na głębokość ponad 1200 m. Przez szklane dno możemy obserwować otwierającą się pod nami przepaść. To robi wrażenie.
Ta część Wielkiego Kanionu nie leży w obrębie Parku Narodowego i nie podlega rządowi amerykańskiemu. Znajduje się na terenie rezerwatu Indian Hualapai. Jest rzadziej odwiedzana przez turystów i zapewnie dla ich przyciągnięcia wybudowano tu w 2007 r. szklaną platformę widokową - Skywalk. I właśnie chęć jej zobaczenie, w głównej mierze, skłoniła nas do tej wycieczki.
Sama platforma ma kształt podkowy wystającej ponad 20 m od krawędzi urwiska, które opada pionowo w dół na głębokość ponad 1200 m. Przez szklane dno możemy obserwować otwierającą się pod nami przepaść. To robi wrażenie.
7 czerwca 2011
Dzień 7 - Death Valley
W
Kalifornii stykają się trzy odrębne pustynie: Mojave, Sonora i Wielka
Kotlina. Pustynny obszar rozciąga się na przestrzeni 101 tys. km2. To
najgorętsza i najsuchsza część Ameryki Płn. – latem temperatura sięga
50oC.
Na
ogromnych, pozbawionych roślinności połaciach wyraźnie widać wszelkie
nierówności terenu – od prażących się w słońcu solnisk po poszarpane
granie gór.
Pustynia
Mojave /nazwa pochodzi od rdzennego plemienia, które ją zamieszkiwało/
jest piaszczysto-żwirowa. Jej częścią jest Dolina Śmierci - tutaj w 1913
r.odnotowano najwyższą temperaturę , 57oC w cieniu. Życie tutaj oznacza
nieustanne borykanie się z upałem w dzień i przejmującym chłodem w
nocy. Niewiele roślin i zwierząt jest w stanie sprostać takim warunkom.
Park Narodowy Doliny Śmierci utworzono w 1994 r., wraz z Parkami Pustyni
Mojave i Drzew Jozuego. W Dolinie leży najniższy punkt w USA, 85,5 m
poniżej poziomu morza, będąc drugim w kolejności najniższym punktem na
półkuli zachodniej. To Badwater Basin, kotlina ze zbiornikiem bardzo
zasolonej wody. Latem zbiornik wysycha, a dno wyschniętego jeziora
pokrywają płaty soli.
5 czerwca 2011
Dzień 6 - Sequioa i King's Canyon
Park Narodowy Sekwoi i Park Narodowy Królewskiego Kanionu to dwa sąsiadujące parki
położone w południowo-zachodniej części gór Sierra Nevada, najwyższym i
najdzikszym rejonie Kalifornii. To tu znajduje się najwyższy szczyt USA
- Mount Whitney liczący 14495 stóp /4421 m/.
Utworzone w różnych okresach /Park Sekwoi w1890 r. a Królewskiego Kanionu w 1940 r./ tworzą wspólny obszar chroniony.
Wierzchołki o ostrych krawędziach, urwiste, skaliste i często niedostępne wąwozy oraz prastare, olbrzymie drzewa to symbol tej części gór. Obszar ten słynie z sekwoi, z których w Ameryce przetrwały 2 odmiany: sekwoje wiecznie zielone i sekwoje mamucie zwane mamutowcami; olbrzymich drzew pochodzących z bardzo dawnych epok i uważanych za prawdziwe "żywe skamieniałości". W południowej części parku znajduje się las złożony tylko z nich – Giant Forest – ale najbardziej godne uwagi są pojedyncze, olbrzymie okazy. Za najpotężniejsze drzewo na Ziemi uważany jest mamutowiec nazwany "Generał Sherman" – ma wysokość 84 m i średnicę pnia u nasady wynoszącą 10,9 m. Nieco mniejszy jest "Generał Grant’, trzecie pod względem wysokości drzewo Kalifornii.
Królewski Kanion, szeroki żłób lodowcowy, gwałtownie się zwężający jest najgłębszym wąwozem w Ameryce Płn.
4 czerwca 2011
Dzień 5 - Yosemite
Opuszczamy San Francisco.
Przez Zatokę jedziemy mostem San Mateo liczącym 11 km długości i posiadającym 6 pasm ruchu.
I dalej do Parku Narodowego Yosemite.
Nazwa Yosemite wywodzi się od indiańskiego słowa określającego niedźwiedzia grizzly, będącego plemiennym totemem Indian zamieszkujących kiedyś te ziemie.
To
kraina wyniosłych, granitowych skał, olbrzymich drzew i spienionych
wodospadów. Różnorodność barw, intensywny błękit zwykle bezchmurnego
nieba i ciemna zieleń drzew iglastych wpływa na niezwykła urodę Parku
Narodowego Yosemite.
Park
znajduje się w Sierra Nevada, górach leżących w środkowowschodniej
Kalifornii. Pasmo to utworzyło się wskutek wydostania się spod skorupy
ziemskiej olbrzymich mas magmy, co spowodowało wypiętrzenie całego
terenu. Owo skaliste podłoże zostało następnie gruntownie przekształcone
przez czynniki atmosferyczne - wiatr, wodę, lód - dzięki czemu powstały
niezliczone, fantazyjne skalne formacje. Tę wspaniałą scenerię
urozmaicają przeróżne formy życia, od największych na świecie drzew, po
mikroskopijne grzyby. Żyje tu kilka zagrożonych gatunków zwierząt i roślin.
W 1864 r.prezydent Abraham Lincoln ogłosił region Yosemite "nieruchomym majątkiem
publicznym całego narodu, tak obecnych jak i przyszłych pokoleń", a w
roku 1890 utworzono tu Park Narodowy. Wtedy to naliczono tu ok. 400
turystów, dziś Park odwiedza ok. 3.5 mln osób rocznie.
Wcześniej,
ta ważna dla idei ochrony przyrody deklaracja A. Lincolna, stała się
podstawą do utworzenia w 1872 r. pierwszego parku narodowego na świecie –
Yellowstone.
3 czerwca 2011
Dzień 4 - San Francisco
Miasto
zawieszone między błękitem nieba i wody. Takie ma się wrażenie,
zwłaszcza patrząc z wysokości mostu Golden Gate, który jest jego
symbolem. Początki miasta sięgają XVIII w, jednak jego gwałtowny rozwój
nastąpił w XIX w. po odkryciu w okolicy złóż złota., Całkowicie
zniszczone na początku XX w. wskutek trzęsienia ziemi i pożaru zostało
odbudowane w nowym kształcie urbanistycznym.Symbolem miasta jest most
Golden Gate /Złote Wrota/ otwarty w 1937r., który łączy brzegi zatoki
San Francisco w pobliżu jej połączenia z oceanem.
Miasto leży na 48 wzgórzach, z których część ma wysokie strome stoki, co utrudnia komunikację. Stąd ulice pofalowane są w charakterystyczny sposób, dzięki czemu miasto jest rozpoznawalne na każdym filmie.
Symbolem miasta są także tramwaje bez silników, poruszające się dzięki stalowej linie wmontowanej w jezdnię. Tutaj też, na niedalekiej wyspie znajduje się najsłynniejsze i najlepiej strzeżone /do czasu/ legendarne więzienie Alcatraz. Najsłynniejszym więźniem był chyba Al Capone. Dzisiaj już nieczynne, zamknięte zostało po ucieczce więźnia.
Miasto leży na 48 wzgórzach, z których część ma wysokie strome stoki, co utrudnia komunikację. Stąd ulice pofalowane są w charakterystyczny sposób, dzięki czemu miasto jest rozpoznawalne na każdym filmie.
Symbolem miasta są także tramwaje bez silników, poruszające się dzięki stalowej linie wmontowanej w jezdnię. Tutaj też, na niedalekiej wyspie znajduje się najsłynniejsze i najlepiej strzeżone /do czasu/ legendarne więzienie Alcatraz. Najsłynniejszym więźniem był chyba Al Capone. Dzisiaj już nieczynne, zamknięte zostało po ucieczce więźnia.
Subskrybuj:
Posty (Atom)