Wielki
Kanion jest gigantycznym jarem wyrzeźbionym przez rzekę Kolorado. Ma
445 km długości i ponad1600 m głębokości, a okoliczne góry wznoszą się
na wysokość 2800 m n.p.m. Kanion powstał wiele milionów lat temu. Zaczął
się tworzyć w części zachodniej obecnego przebiegu, potem ukształtowała
się część wschodnia. Rzeka Kolorado rozcięła płytę zbudowaną z poziomo
zalegających warstw skał osadowych aż do podłoża utworzonego z granitów i
łupków krystalicznych. Dlatego też na jego zboczach widoczny jest
pełny przekrój geologiczny poszczególnych epok z liczącej miliony lat
historii Ziemi. Poszczególne formacje skalne umieszczone są jedna na
drugiej. Każda warstwa zachowuje własny kolor, przez co kanion mieni się
barwami. Przeważa czerwona barwa skał. W głębi kanionu płynie rzeka
Kolorado kontynuując swoje dzieło. Czy rzeka jest jedynym czynnikiem,
który przyczynił się do powstania Wielkiego Kanionu? Nie wiadomo. Wielu
geologów nadal się o to spiera.
Wielki
Kanion ustanowiono w 1893 r. rezerwatem przyrody, w roku 1908 Pomnikiem
Narodowym,który w 1919 r. przekształcono w Park Narodowy. W 1979 r.
wpisano go na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Tylko część Parku
Narodowego Wielkiego Kanionu podlega rządowi amerykańskiemu. Resztą
administrują plemiona indiańskie.
W
drodze do Wielkiego Kanionu przejeżdżamy obok Kanionu Małe Kolorado.
Rzeka Małe Kolorado to jeden z większych dopływów rzeki Kolorado, do
której uchodzi w Wielkim Kanionie. Ma ponad 500 km długości. Wzdłuż
drogi prowadzącej do kanionu, jak w wielu takich miejscach, mnóstwo
straganów z indiańskimi pamiątkami, głównie naszyjnikami z kamieni
półszlachetnych i koralików.
Kanion
Małe Kolorado daje przedsmak tego co zobaczymy później. Strome skały z
tarasami i licznymi skalnymi półkami, w dole kanionu rzeka.
Po krótkim postoju ruszamy dalej. Wkrótce docieramy do Parku Narodowego Wielkiego Kanionu.
Zaczynamy
zwiedzanie od wieży widokowej /Watchtower/ górującej nad otoczeniem.
Wieża została zbudowana w 1932r. i miała służyć jako miejsce
obserwacyjne, a także miejsce odpoczynku dla zwiedzających kanion. Miała
też posłużyć lepszemu zrozumieniu życia amerykańskich Indian, w
przeszłości i obecnie. Wieża została odtworzona na wzór licznych
prehistorycznych budowli, które były rozrzucone na dużym obszarze
południowo-zachodnich stanów. Wieże te służyły jako miejsce do
przechowywania żywności, a także stanowiły schronienie w czasie wojny.
Wnętrze Watchtower jest pokryte licznymi malowidłami wykonanymi przez
indiańskich artystów, obrazującymi życie i wierzenia Indian. Są też
sprzęty codziennego użytku. Oczywiście nie brakuje sklepiku z
pamiątkami.
Z wieży roztacza się piękny widok na otaczający nas Wielki Kanion.
Ta część kanionu, w zestawieniu z jego zachodnim krańcem /tym z platformą widokową Skywalk/ jest zdecydowanie piękniejsza i koniecznie trzeba ją zobaczyć. To dlatego, każdego roku, nad krawędź Wielkiego Kanionu przybywa kilka milionów ludzi.
Na zakończenie wędrówki nad brzegiem kanionu i dla utrwalenia wrażeń, w Visitor Center oglądamy film o Wielkim Kanionie. Opowiada o jego powstaniu, jego atrakcjach i potrzebie ochrony dla przyszłych pokoleń. Na wielkim ekranie widzimy kanion z lotu ptaka i oglądamy spływ rzeką Kolorado. Warto obejrzeć.
I jeszcze jedna atrakcja z okolic Wielkiego Kanionu. Ruiny indiańskiej wioski - Tusayan Ruin. Oglądamy wystawę odtwarzającą życie pierwszych mieszkańców Wielkiego Kanionu oraz wykopaliska odsłaniające ich domostwa sprzed kilku tysięcy lat.
Po dniu pełnym wrażeń na nocleg jedziemy do miejscowości Flagstaff.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz